Pierwszy sezon najmłodszej dyscypliny w lubelskim środowisku AZS za nami. Drużyna AZS Water Polo zakończyła sezon I ligi Seniorów na czwartym miejscu grupy B. Wartym wspomnienia jest fakt, że po czterech miesiącach od powołania sekcji, zespół nawiązał równą walkę z bardziej doświadczonymi drużynami w swojej grupie.
Duży wkład w całokształt zespołu ma trener Ivana Perusko, która potrafiła zbudować drużynę na miarę I ligi. Na uwagę zasługują przede wszystkim spotkania z ubiegłorocznym jak i tegorocznym zwycięzcą grupy B I ligi – Neptunem Łódź. W obu spotkaniach lubelscy akademicki nie odstępowali łodzianom o krok, jednak brak doświadczenia i zgrania w zespole dał o sobie znać dwukrotnie pod koniec trzeciej kwarty, w której to łodzianie odskakiwali z wynikiem.
Zostaliśmy również pochwaleni za zorganizowanie dwóch turniejów piłki wodnej, której odbyły się na AQUA Lublin. Ekipy przyjezdne bezpośrednio po zakończeniu turnieju relacjonowały, że turniej nie odbiegał od meczów finałowych ekstraklasy. Jest to kolejny dowód na to, że AZS Lublin potrafi organizować zawody sportowe na najwyższym poziomie. Na przełomie lutego i marca w zorganizowanym naborze do drużyny udział wzięło blisko 50 zawodników chętnych spróbować sił w piłce wodnej. Niestety, ale wysoko postawiona poprzeczka chociażby w postaci wykwalifikowanych umiejętności pływackich spowodowała odrzucenie większości kandydatów. Warto wspomnieć o dwóch zawodnikach, którzy na przestrzeni czterech miesięcy wykonali niesamowite postępy. Michał Nowacki i Piotr Kubik, którzy wcześniej nie mieli styczności z piłką wodną doszli do poziomu meczowego i wystąpili w spotkaniach ligowych, które Michał Nowacki skończył ze zdobytymi bramkami na swoim koncie. Teraz po zakończeniu sezonu wiemy na czym się skupić, co poprawić i czego się trzymać, żeby w przyszłym sezonie zintensyfikować i poprawić efektywność zespołu oraz ponowić i przeprowadzić celowy nabór do drużyny, żeby w lepszym stylu zaprezentować się w kolejnym sezonie water polo.
Rafał Koszyk