Tuż po trzecim ćwierćfinale turnieju Półfinałowego Akademickich Mistrzostw Polski w futsalu mężczyzn rozmawialiśmy z kol. Danielem Bukalskim - kapitanem Uniwersytetu Ekonomicznego z Krakowa, a zarazem Prezesem Klubu Uczelnianego AZS.
Gratulujemy awansu na turniej Finałowy AMP w futsalu mężczyzn. Uniwersytet Ekonomiczny przeszedł bardzo trudną drogę, przegrany pojedynek na Politechnice Lubelskiej i wygrany najważniejszy mecz przeciwko UMCS Lublin w ćwierćfinale - jak podsumujesz na tym etapie turniej?
- Dziękuję bardzo za gratulacje. Na wielu turniejach Akademickich Mistrzostw Polski już grałem. Nie przypominam sobie tak wysokiego poziomu drużyn z Lublina - Politechnika Lubelska w szczególności nas zaskoczyła. Zaryzykuje stwierdzeniem, że był to jeden z najlepszych zespołów z jakimi się tutaj mierzyliśmy. Dysponuje zawodnikami z dużymi umiejętnościami piłkarskimi i widać, że jest to taka maszyna, gdzie wszystko zatrybiło. Natomiast my z UMCS Lublin mierzyliśmy się wielokrotnie. Pamiętam cztery mecze, które przeciwko nim grałem i ani razu nie wygrałem. Zwykle mecze kończyły się wynikiem 4:2 na korzyść UMCS. Tym razem było 0:0 i mieliśmy bardzo dużo szczęścia w karnych. Drużyna zwłaszcza mnie bardzo pomogła, ponieważ nie trafiłem decydującego karnego. Później jednak szczęście jeszcze raz się do nas uśmiechnęło.
Czy może za rok spotkamy się na turnieju Półfinałowym AMP w futsalu mężczyzn w Krakowie?
- Bardzo bym tego chciał i tego sobie życzę. Chcielibyśmy organizować jak najwięcej imprez rangi Akademickich Mistrzostw Polski. Jesteśmy młodym zarządem, praktycznie cały zarząd zmienił się w marcu zeszłego roku i dopiero powoli budujemy swoją pozycję.
Bardzo dziękuje za rozmowę i życzę powodzenia w walce o najcenniejsze medale Akademickich Mistrzostw Polski - rozmawiał Piotr Rejmer.